Baba
1670
tytuł:
Baba
gatunek:
slowfox
muzyka:
oryginał z:?
1957 roku
słowa:
pochodzenie:?
scena:
Może makownika, Jasiu, zjesz
Nie, dziękuję, bo mnie już od ranka
Tam na stole nęci
Co?
A, na, już wiesz
Baba, to delicjaBaba, to tradycjaBaba, bo bez baby nie ma świątBabka, to ta mniejszaBabka najsmaczniejszaBabki nie doceniać błądPłeć powtarza sobie słabaBez nas nie mógłby i istnieć wcale światA co o tym myśli babaNie ta wielkanocna, to już każdy zgadłBo baba, to rarytasBaba nie kobitaBaba, gdy się udaNo to zjedzBaba, gdy wyrośnieZ babą jest nieznośnieBaby wtedy trzeba wam się strzec
Znikły obwarzanki i kołacze
Z makownika został tylko mak
Dzień powszedni, jutro znów inaczej
Lecz piosenkę można zmienić tak
- Jak? Ahaaa....
Baba, to policjaBaba prohibicjaBaba i bez baby ani krokBabka ta najsłodszaBabka jędza gorszaBabka, młodsza jest co rokPrzysięgają chłopcy słabiŻe wyzwolę się z niewoli kiedyś babSpróbuj swej powtórzyć babieLepiej z góry wazon już w powietrzu łapBaba - twoja kasaBaba - inna rasaBaba, do niej trzeba nerwy miećBaba - Jasiu, dosyćBaba - pogładź włosyBaba-baba, baba-BabaBardzo słaba płeć
25.03.2016
słowa kluczowe:
Podsunęła Basia.
Szukaj tytułu lub osoby
Posłuchaj sobie
0:00
0:00
w.45 z niewoli