Aria Mimi
831
tytuł:
Aria Mimi
akt I opery ”Cyganeria”
gatunek:
aria
muzyka:
oryginał z:?
1896 roku
słowa:
pochodzenie:?
opera ”Cyganeria (Puccini)” (La Bohème 1896 r.) (La Bohème)
Tak, mnie wszyscy zwą Mimi,
Lecz me imię jest Łucja.
Historia moja krótka:
Haftuję czasem u siebie lub po domach.
Cicha i wesoła,
Najchętniej lilje haftuję i róże,
Bo wtedy sobie wróżę,
Wtedy śni mi się Wiosna,
Mego kwitnienia myśl!
Pogodna Wiosna!
I żyje to w marzeniach, słodkiej złudzie,
Co ją poezją nazywają ludzie.
Rozumiemy?
Mnie wszyscy zwą Mimi -
- Czemu tak? Nie wiem.
Sama gotuję, sama gospodarzę,
Gdy na mszę iść nie mogę,
To w domu modlę się.
Żyję sama, samiutka,
Moja izdebka tam bielutka,
Patrzę na zachód i w niebo.
Lecz, kiedy śnieg topnieje,
Świat traci swoją ziemię
Na mnie pada pierwszy słońca ...
...
Ten uścisk słońca jest moim.
Zakwita w okienku mem róża
I listeczki rozwija!
Tak pełna woni
Purpurą płonie! (?)
Lecz kwiat niestety mój,
Lecz kwiat z mej dłoni
Niestety nie ma woni.
Więcej już nie mam nic do powiedzenia,
Proszę wybaczyć, żem tu przyszła
I mówiła aż do znudzenia.
24.10.2019
Objaśnienia:
1)
wiosna
-
wiadomo, ale lato jest super! Najlepsze!
Przepisała Bunia.
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Wykonawcy:
Posłuchaj sobie
akompaniuje
Orkiestra Symfoniczna Opery Warszawskiej dyryguje
prof. Bronisław Szulc VIII-IX.1929 r.
⋯ ※ ⋯
Syrena-Electro ze zbiorów:
StareMelodie.pl 0:00
0:00
Etykiety płyt
Lecz me imię jest Łucja.
Historia moja krótka:
Haftuję czasem u siebie lub po domach.
Cicha i wesoła,
Najchętniej lilje haftuję i róże,
Bo wtedy sobie wróżę, wtedy śni mi się wiosna, mego kwitnienia myśl!
Pogodna wiosna!
I żyje to w marzeniach, słodkiej złudzie,
Co ją poezją nazywają ludzie.
Rozumiemy?
Mnie wszyscy zwą Mimi -
- Czemu tak? Nie wiem.
Sama gotuję, sama gospodarzę,
Gdy na mszę iść nie mogę,
To w domu modlę się.
Żyję sama, samiutka,
W mojej izdebce tak bielutkiej,
Patrzę na zachód i w niebo.
Lecz, kiedy śnieg topnieje,
Świat traci swoją ziemię
Na mnie pada pierwszy słońca ...
...
Ten uścisk słońca jest moim.
Zakwita w okienku mem róża
I listeczki rozwija!
Tak pełna woni
Purpurą płonie! (?)
Lecz kwiat niestety mój,
Lecz kwiat z mej dłoni
Niestety nie ma woni.
Więcej już nie mam nic do powiedzenia,
Proszę wybaczyć, żem tu przyszła
I mówiła aż do znudzenia.
Wspomagałam się nutami i librettami: https://polona.pl/item-view/8dc9d3f2-01a4-4e41-99fa-01e78a7c1eb7?page=1, https://polona.pl/item-view/370af006-af2d-4047-b829-814619299ef1?page=42, lecz występują drobne rozbieżności między słowami w nutach a nagranymi przez p. Polińską-Lewicką (tak, jak na II stronie płyty).