Piosenki dla dzieci
836
tytuł:
Piosenki dla dzieci
ze śpiewnika Zygmunta Noskowskiego
gatunek:
piosenki dla dzieci
muzyka:
słowa:
info:
na fortepianie prof. Ludwik Urstein
(Zła zima)
Hu! hu! ha! Hu! hu! ha!Nasza zima zła!
Płachta na niej długa, biała,
w ręku gałąź oszroniała,
a na plecach drwa…
Nasza zima zła!
Hu! hu! ha! Hu! hu! ha!
Nasza zima zła!
A my jej się nie boimy,
dalej śnieżkiem w plecy zimy,
niech pamiątkę ma!
Nasza zima zła!
(Żuczek)
Wyszedł żuczek na słoneczko
w zielonym płaszczyku
Nie bierzże mnie za skrzydełka
miły mój chłopczyku,
nie bierzże mnie za skrzydełka,
bo mam płaszczyk nowy,
szyły mi go dwa chrabąszcze
a krajały sowy
Za to im musiałem płacić
Po dwanaście groszy,
I jeszczem się zapożyczył
U tej pstrej kokoszy.
Jak uszyły, wykroiły,
Tak płaszczyk za krótki;
Jeszcze im musiałem dodać
Po kieliszku wódki.
(Ogródek)
W naszym ogródeczku
Są tam śliczne kwiaty:
Czerwone różyczki
I modre bławaty.
Po sto listków w róży,
A po pięć w bławacie;
Ułożę wiązankę
I zaniosę tacie.
A tata się spyta:
Gdzie te kwiaty rosną?
W naszym ogródeczku,
Gdziem je siała Wiosną.
(Kukułeczka)
Po tym ciemnym boru
Kukułeczka kuka,
Z ranka do wieczora
Gniazdka sobie szuka.
Kuku! Kuku!
Gniazdka sobie szuka.
- A ty, kukułeczko,
Co na drzewach siadasz,
Jakie ty nowiny
W lesie rozpowiadasz?
Kuku! Kuku!
W lesie rozpowiadasz?
Leciałam ja w maju
Z ciepłego wyraju,
Zagubiłam w drodze
Ścieżynkę do gaju!
Kuku! Kuku!
Ścieżynkę do gaju!
Zagubiłam ścieżkę
Do gniazdeczka mego,
Teraz latam, kukam,
Ot, już wiesz dlaczego.
Kuku! Kuku!
Ot, już wiesz dlaczego
Kuku! Kuku!
Ot, już wiesz dlaczego
(Derkacz)
A w tym gęstym życie derkacz sobie siedzi,
Płacze, lamentuje i bardzo się biedzi,
Już kosiarze brzęczą w kosy,
Gdzież ja pójdę nagi, bosy!
Der, der, der, der, der, der
A idźże w pszeniczkę, bo jeszcze zielona,
Jeszcze i za tydzień nie będzie koszona.
Nim przeniosę graty, dzieci,
To i tydzień jak nic zleci.
Der, der, der, der, der, der
A idźże w ten jęczmień, w jęczmień ten zielony,
Jeszcze i za miesiąc nie będzie koszony.
Kiedy jęczmień wąsem rusza,
Aż truchleje we mnie dusza.
Der, der, der, der, der, der
A idźże w te owsy, co się późno kłoszą,
Stamtąd cię kosiarze nieprędko wypłoszą.
Kiedy owies trzęsie kłosy,
Za kark mi natrzęsie rosy.
Der, der, der, der, der, der
10.01.2021
Objaśnienia:
1)
wiosna
-
wiadomo, ale lato jest super! Najlepsze!
Tekst od Andrzeja.
Szukaj tytułu lub osoby
Wykonawcy:
Wykonawcy:
Posłuchaj na
Etykiety płyt
Wiersze: Maria Konopnicka
Nasza zima zła!
Płachta na niej długa, biała,
w ręku gałąź oszroniała,
a na plecach drwa…
Nasza zima zła!
Hu! hu! ha! Hu! hu! ha!
Nasza zima zła!
A my jej się nie boimy,
dalej śnieżkiem w plecy zimy,
niech pamiątkę ma!
Nasza zima zła!
Wyszedł żuczek na słoneczko
w zielonym płaszczyku
nie bierz że mnie za skrzydełka
miły mój chłopczyku,
nie bierz że mnie za skrzydełka,
bo mam płaszczyk nowy,
szyly mi go dwa chrabąszcze
a krajały sowy
Za to im musiałem płacić
Po dwanaście groszy,
I jeszczem się zapożyczył
U tej pstrej kokoszy.
Jak uszyły, wykroiły,
Tak płaszczyk za krótki;
Jeszcze im musiałem dodać
Po kieliszku wódki.
W naszym ogródeczku
Są tam śliczne kwiaty:
Czerwone różyczki
I modre bławaty.
Po sto listków w róży,
A po pięć w bławacie;
Ułożę wiązankę
I zaniosę tacie.
A tata się spyta:
Gdzie te kwiaty rosną?
W naszym ogródeczku,
Gdziem je siała wiosną.
***(teraz jest ten ubytek o którym Pan Grzegorz pisze)***
Po tym ciemnym boru
Kukułeczka kuka,
Z ranka do wieczora
Gniazdka sobie szuka.
Kuku! Kuku!
Gniazdka sobie szuka.
- A ty, kukułeczko,
Co na drzewach siadasz,
Jakie ty nowiny
*** (i dalej już leci normalnie)***
W lesie rozpowiadasz?
Kuku! Kuku!
W lesie rozpowiadasz?
Leciałam ja w maju
Z ciepłego wyraju,
Zagubiłam w drodze
Ścieżynkę do gaju!
Kuku! Kuku!
Ścieżynkę do gaju!
Zagubiłam ścieżkę
Do gniazdeczka mego,
Teraz latam, kukam,
Ot, już wiesz dlaczego.
Kuku! Kuku!
Ot, już wiesz dlaczego
Kuku! Kuku!
Ot, już wiesz dlaczego
A w tym gęstym życie derkacz sobie siedzi,
Płacze, lamentuje i bardzo się biedzi,
Już kosiarze brzęczą w kosy,
Gdzież ja pójdę nagi, bosy!
Der, der, der, der, der, der
A idźże w pszeniczkę, bo jeszcze zielona,
Jeszcze i za tydzień nie będzie koszona.
Nim przeniosę graty, dzieci,
To i tydzień jak nic zleci.
Der, der, der, der, der, der
A idźże w ten jęczmień, w jęczmień ten zielony,
Jeszcze i za miesiąc nie będzie koszony.
Kiedy jęczmień wąsem rusza,
Aż truchleje we mnie dusza.
Der, der, der, der, der, der
A idźże w te owsy, co się późno kłoszą,
Stamtąd cię kosiarze nieprędko wypłoszą.
Kiedy owies trzęsie kłosy,
Za kark mi natrzęsie rosy.
Der, der, der, der, der, der