Gdy mrok zapada… 100

tytuł:

Gdy mrok zapada…

gatunek:

walc angielski

muzyka:

Stanisław Ferszko Shmuel Fershko, Stanisław Fereszko, Samuel Ferszko

oryginał z:^?

1933 roku

słowa:

Leopold Brodziński Leopold Trzebuchowski

Julian Krzewiński Julian Piotr Maszyński

pochodzenie:^?

operetka ”Polowanie na lamparta” (1933 r.)

Nareszcie, nareszcie

Już jesteś przy mnie znów

Słodka istoty ma

Jak mam cię powitać

Po prostu brak mi słów

Chwila ta wieczność niech trwa

Co dzień w godziny szarej czas
Gdy półmrok pokoik otuli nas
Przez sen… Przez najpiękniejszy z snów
Rozbrzmiewa pieśń bez słów
Śpiewa mi, że mnie kochasz

Ten pokoik świadkiem jest
Tych poufnych i tajemnych sjest
Serce wśród nastrojów ciszy
Jedno słowo słyszy:
„Kocham, kocham”

Co dzień w godziny szarej czas
Gdy półmrok ten pokoiku otuli i nas

Gdy szara godzina

Do pieszczot wzywa nas

Spieszmy, bo czar krótko trwa

Tu rozkosz miłości

Poznałem pierwszy raz

Słodka istoto ty ma

28.08.2025

Legenda:

inc, incipit - incipit - z braku informacji o tytule pozostaje cytat, fragment tekstu z utworu

abc (?), (abc?) - tekst poprzedzający (?) jest mało czytelny (przepisywanie ze słuchu)

abc ... def - tekst jest nieczytelny (przepisywanie ze słuchu)

abc/def - tekst przed i po znaku / występuje zamiennie

abc ^(abc) - wyraz lub zwrot wymagający opisu, komentarza

(abc) - didaskalia lub głupie komentarze kierownika

kierownik 2025-09-03 22:37

To leciało jakoś tak…
(Uwaga: opublikowane przez „Piraci Staroci”! (Janosików od antyków) – słuchacie Państwo na własną odpowiedzialność!):
https://musescore.com/user/35653668/scores/27352303

Dodaj komentarz

Szukaj tytułu lub osoby

wyszukaj

Nuty

Gdy mrok zapada… - walc angielski
muz. Stanisław Ferszko
sł. Leopold Brodziński, Julian Krzewiński